piątek, 29 marca 2013

Dzień 88.


Dzień 88. W Krakowie dawno nie pamiętam takich Świąt. Co innego w Limanowej. Tam zwsze największe śniegi są w marcu. Mam zdjęcia mojego samochodu, zrobione jeszcze poczciwym Zenitem, zasypanego po sam dach. Właśnie z marca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz